Choroba Alzheimera o wczesnym początku w wieku 62 lat

„Byłem u szczytu kariery… zostałem zwolniony ze stanowiska… to było bardzo druzgocące”.

W tym tygodniu zostaliśmy pobłogosławieni relacją z pierwszej ręki od kogoś, kto obecnie zajmuje się diagnozą choroby Alzheimera o młodszym początku. Kontynuujemy transkrypcję audycji radiowej z The Sound of Ideas, od której możesz zacząć od początku klikając TUTAJ. Usłyszymy historię 60-letniej kobiety, która była u szczytu kariery, kiedy została zaślepiona diagnozą łagodnego upośledzenia poznawczego. Czytaj dalej, aby dowiedzieć się, co stało się później…

Młodszy początek choroby Alzheimera

Mike'a McIntyre'a

Zapraszamy teraz do programu Joan Euronus, mieszka w Hudson i jest młodszą pacjentką z chorobą Alzheimera. Chcemy poznać perspektywę kogoś, kto naprawdę walczy. To było słowo Julianne Moore używany kiedyś, dotyczy zmagań niekoniecznie cierpiących z chorobą. Joan, witamy w programie, dziękujemy za poświęcenie nam czasu.

Joan

Dziękuję Ci.

Mike'a McIntyre'a

Pozwól, że zapytam Cię trochę o Twój przypadek, w jakim wieku zostałaś zdiagnozowana?

Joan

Zdiagnozowano mnie w wieku 62 lat.

Mike'a McIntyre'a

Który jest młody.

Joan

No tak, ale sam jako pierwszy zauważyłem wiele problemów. Zacząłem mieć problemy z pamięcią pod koniec pięćdziesiątki, a w wieku 50 lat poszedłem do lekarza i powiedziałem jej o moich obawach, a ona wysłała mnie do neurolog który wówczas, w wieku 60 lat, zdiagnozował u mnie łagodne upośledzenie funkcji poznawczych i powiedział mi również, że w ciągu dwóch lat może rozwinąć się choroba Alzheimera. W wieku 62 lat, 2 lata później, zdiagnozowano u mnie młodszy początek wczesnego stadium choroby Alzheimera.

Mike'a McIntyre'a

Czy mogę dzisiaj zapytać o Twój wiek?

Joan

Jestem 66.

Mike'a McIntyre'a

Żyjesz z tą diagnozą od 4 lat, opowiedz mi trochę o tym, jak wpływa ona na Ciebie na co dzień. Czy są to problemy z pamięcią, problemy z dezorientacją?

Joan

Cóż… oba. Pracuję w służbie zdrowia od ponad 20 lat, a problem zaczął się od bycia dyrektorem generalnym firmy hospicjum Byłem odpowiedzialny za całość działania programu. Zatrudnianie personelu, wzrost, PNL i budżetowanie. Stawało się to dla mnie coraz trudniejsze, osiągnięcie tych celów zajęło mi trochę więcej czasu. Zacząłem używać więcej notatek post it.

Pamiętaj, test pamięci

Gubiłem się w kierunkach i nauce nowych programów w pracy. Postępy te posunęły się naprzód, więc w kwietniu 2011 r. zwolniono mnie ze stanowiska, co było bardzo druzgocące. Byłem u szczytu kariery jako dyrektor generalny hospicjum. Myślałem, że będę pracował aż do przejścia na emeryturę z tego powodu konieczności przejścia na niepełnosprawność, którą dzięki Bogu otrzymałem , że przez Usługi medyczne. Nie miałam innego ubezpieczenia, nie kwalifikowałam się do Medicare, byłam za młoda, więc przeszłam na ubezpieczenie mojego męża. Planował przejść na emeryturę, ale ze względu na moją „niezdolność do pracy” musiał dalej pracować. Walka dla mnie to rzeczy, które teraz się zmieniły, ludzie powiedzą: „Pamiętasz, kiedy zrobiliśmy to 5-6 lat temu, a ja powiem nie. Przy odrobinie zachęty i odrobinie coachingu zapamiętam to. Na przykład w okresie świąt Bożego Narodzenia pożegnałem się z moim zięciem i zamiast życzyć wesołych świąt, powiedziałem wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Łapię się na tym i są to oznaki „czy to się stanie”, kiedy w pewnym momencie nie będę pamiętał, żeby powiedzieć, że to Boże Narodzenie, to nie jego urodziny.

To jest bardzo trudne, to bardzo ciężka walka, ale jednocześnie cierpi. To cierpienie w tym cierpieniu, o którym myślę dla mojego męża, który będzie i jest moim opiekunem, jakie to będzie trudne. Moja mama zmarła na Alzheimera, moja mama i tata byli małżeństwem 69 lat, a mój tata był jej jedynym opiekunem. Widziałem spustoszenie, jakie spowodowała na nim choroba i ostatecznie spowodowało jego śmierć, co jest powodem do niepokoju. Na tym etapie nic nie mogę zrobić dla siebie, ale mam tyle wiary i nadziei w badania Stowarzyszenia Alzheimera, że ​​w pewnym momencie znajdą dla mnie lekarstwo i terapię, która zatrzyma progresję. Wymaga to jednak wielu badań i dużych nakładów finansowych, ale nadal mam nadzieję, jeśli nie dla siebie, dla wielu innych, którzy zostaną poddani tej wyniszczającej chorobie.

Zostaw komentarz

musisz być Zalogowany aby dodać komentarz.